Druga liga? Na pewno są w kraju tacy, którzy śledzą te rozgrywki bardziej intensywnie niż ja. Niebawem jednak rozpocznie się faza play-off, a wraz z nią jeszcze urośnie moje zainteresowanie kolejnymi meczami. Tu formuła rywalizacji jest jednak bardzo specyficzna. Najpierw trwa runda zasadnicza składającą się z 30 kolejek, a na najwytrwalszych czekają jeszcze play-offy – absolutnie rekordowe. Ci, którzy chcą wywalczyć awans, przystąpią do – uwaga – pięciu serii! Zaczną od pierwszej rundy, później dojdzie do drugiej rundy, w ćwierćfinałach zostanie już tylko osiem ekip, od półfinałów będziemy wiedzieli znacznie więcej, ale do rozegrania pozostanie jeszcze seria o 3. miejsce lub wielki finał. Długa ta droga, prawda?
Długa i wymagająca. Play-offy ruszają już w najbliższą sobotę. W pierwszym etapie wezmą w nich udział aż 32 zespoły! Zespoły… różne. Są takie, które wręcz otwarcie walczą o awans, są takie, którym trudno nakreślić tak optymistyczną przyszłość, ale są też takie, które do gry w drugiej lidze wyznaczają swoją utalentowaną młodzież w postaci rezerw dla pierwszej drużyny. Tak funkcjonują chociażby: Śląsk Wrocław, Basket Poznań, Astoria Bydgoszcz i GTK Gliwice. Wszystkie te młodzieżowe ekipy wystąpią w tegorocznych play-offach w drugiej lidze.
Najwięksi kandydaci do awansu? Chociażby: Polonia Bytom, Żubry Białystok, Pogoń Prudnik, AGH Kraków, Sokół Międzychód, Polonia Leszno, Turów Zgorzelec. Nie będzie zaskoczenia jeśli w tym gronie znajduje się komplet trzech drużyn, które trafią do pierwszej ligi. Największy respekt wśród przeciwników pewnie budzi Polonia Bytom prowadzona przez trenera Mariusza Bacika, czyli zespół, który jako jedyny zakończył rundę zasadniczą z bilansem idealnym: 30-0! To klub wręcz skrojony na pierwszą ligę – był jej częścią raptem dwa lata temu. Zresztą, niemal wszystkie wyżej wymienione ekipy były jakkolwiek związane z zapleczem ekstraklasy w latach poprzednich. Sokół i AGH – jeszcze w ubiegłym roku, Turów – dwa lata temu, Pogoń – ostatnio w sezonie 20/21, zaś Polonia Leszno – podczas rozgrywek przerwanych przez pandemię.
W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się również kwestia Katowic w kontekście pierwszej ligi. To miasto podczas drugoligowych play-offów ma nawet dwóch przedstawicieli (KS 27 i Mickiewicz), jednak czy któraś z tych drużyn dotrze do półfinałów, to dopiero się okaże. Tym bardziej że grupa grupie nie równa.
Pierwsze mecze zaplanowano już na godzinę 13:00 – GTK Gliwice zagra z AGH Kraków, a AMK Toruń zmierzy się z Borutą Zgierz. Drużyny, które odpadną z rywalizacji na tym etapie, zakończą sezon 9 kwietnia, gdy dojdzie do rewanżu. Z kolei jeśli jesteście ciekawi, czy Kamil Chanas wraz ze swoją drużyną może awansować do pierwszej ligi, to… tak, może. Polonia Leszno na start play-offów trafiła na Pyrę, z którą najpierw będzie rywalizowała w Poznaniu (5.04, g. 14:00, POSir, hala B), a do rewanżu dojdzie 9 kwietnia o 19:00 – tym razem w Lesznie, a konkretnie w hali Trapez. Wpadajcie!
Piotr Janczarczyk